Popularne posty

piątek, 31 grudnia 2010

Fluor w wodzie – Ciągle się trujemy.

Autorem artykułu jest Miłosz Rożański


Badania medyczne jasno i przejrzyście wskazują na to iż spożycie fluoru przez człowieka niesie za sobą katastroficzne skutki, mimo to wciąż spożywamy spore ilości tego związku chemicznego pijąc zwykłą szklankę wody, komu na tym zależy? Centrum problemu jak zwykle tkwi w chęci zarobienia oraz utrzymania władzy.

Fluor – Zastosowanie medyczne.

Fluor oczywiście jest stosowany w medycynie, na przykład w stomatologii gdzie zęby pacjentów poddaje się zabiegowi fluoryzacji, również w produktach pomagających w dbaniu o nasz stan zdrowia jak pasty do zębów możemy się z nim spotkać. Jednak zawsze powinniśmy spotkać się zarówno u lekarza stomatologa jak i na opakowaniu pasty do zębów z informacją iż w żadnym wypadku nie powinno się fluoru spożywać, z tego też właśnie powodu pasty dla dzieci które lubują się w połykaniu wszystkiego czego smak ich zaintryguje w swoim składzie nie posiadają tego związku. Fluor stosowany może być tylko i wyłącznie zewnętrznie i potwierdzi to każdy lekarz, jakakolwiek ilość mająca wpływ na nasz organizm jest szkodliwa dla naszego zdrowia nie tylko fizycznego jak i psychicznego.

Fluor w lekarz psychotropowych.

Fluor potęguje działanie leków psychotropowych, sam bardzo silnie wpływa na naszą psychikę i jako taki „lek” może by zakwalifikowany, przykładem może być powszechnie znane Valium które w połączeniu z fluorem tworzy zupełnie nowy lek jakim jest Rohypnol, nie jest to jednak jedyny lek bazujący na fluorze, w kolejce ustawia się na przykład niezwykle popularny na całym świecie lek Stelazinum. Warto nadmienić iż jest również najskuteczniejszym i głównym składnikiem większości środków insektobójczych, trutek na szczury oraz pestycydów. Pierwsze badania nad właściwościami fluoru prowadzili Nazistowscy naukowcy pracujący nad środkiem chemicznym pozwalającym na zwiększenie szans narzucenia swojej woli innym ludziom, badaniami zajmował się koncern I.G. Farben z siedzibą w Frankfurcie. Szybko okazało się iż więźniowie obozów koncentracyjnych którym podawano do spożycia wodę z wysoką zawartością fluoru stawali się ospali, mniej buntowniczy, oraz bardziej podatni na wszelkiego typu sugestię.

Centra medycyny fluor

Dalsza zastosowanie w kontroli umysłów.

W roku 1941 po oficjalnym zakończeniu wojny do Niemiec przybyli Amerykańscy wysłannicy i mediatorzy, wśród nich znajdował się nie jaki Charles Eliot Perkins który odkrył dokumenty które jasno świadczyły o tym że zarówno związek sowiecki jak i nazistowskie Niemcy wymieniały się badaniami dotyczącymi zwiększenia kontroli nad ludźmi jeszcze przed wybuchem sporu pomiędzy obydwoma mocarstwami. Następnie propaganda pseudo medyczna z trucizny gorszej od ołowiu uczyniła lekarstwo które dzięki głośnej propagandzie można było dodawać już nie tylko do leków psychotropowych które w oczywisty sposób zmieniają nasz stan umysłu lecz również do past i wody pitnej pod pozorem walki z próchnicą.

Negatywne właściwości fluoru.

Fluor zdecydowanie jest gorszy od ołowiu, ten drugi w znacznym stopniu zwiększa szanse wystąpienia raka, w tym przedewszystkim raka mózgu, fluor nie ogranicza swojego zakresu działań do tak małej ilości skutków zażywania atakując nie tylko mózg lecz wymieniając kolejno:

-Odwapnia kości, spożywany nie tylko nie poprawia stanu naszych kości oraz uzębienia lecz wpływa na nie negatywnie.

-Zwiększa szansę na wystąpienie raka nie tylko mózgu lecz również raka układu kostnego oraz jelita grubego.

-Stępia nasze umysły, dzięki temu nie tylko jesteśmy bardziej skłonni zaakceptować szkodliwe dla nas działania rządu lecz również mamy gorsze wyniki w pracy oraz pogarsza się nasza kreatywność.

Fluor w wodzie dzisiaj.

W czasie wojny fabryki koncenry I.G. Farben były jedynymi nie bombardowanymi przez aliantów, ludzie węszący spisek podejrzewają iż właśnie z powodu możliwości zniszczenia cennej dokumentacji na temat kontroli ludzkich umysłów, jednak możliwym jest iż po prostu dlatego że produkowały leki i tym podobne artykuły które nie mogły zostać użyte w bezpośredniej walce z Amerykanami. Faktem jednak jest iż wielu Amerykańskich biznesmenów w rym rodzina Mellonów ulokowała tam nie mały kapitał, jak wiadomo w stanach od wielu lat trwa tradycja wysyłania wojsk na potrzeby najbogatszych firm, tak więc i tym razem mogli mieć oni wpływ na działania wojenne.

Amerykanie przejmując technologię w głównej mierze przyczynili się do fluoryzacji wody propagując jego lecznicze właściwości, przy okazji rodzina Mellonów prowadziła przedsiębiorstwo produkujące aluminium, w skutek produkcji powstają odpady toksyczne którymi był między innymi właśnie fluor który nagle z odpadu miał szansę stać się cudownym panaceum na wszystko. Obecnie woda w większych miastach jak i na wsiach w procesie uzdatniania jest fluoryzowana, nikt nie jest w stanie wyjaśnić dlaczego za nasze pieniądze podaje się nam tę niezwykle szkodliwą substancję, lub nie chce powiedzieć, pewnym jednak jest iż nie niesie to dla nas żadnego pożytku lecz szereg szkód.

Na ciągłym haju.

Hipotetycznie wyobraźcie sobie sytuację w której człowiek od urodzenia (albo jeszcze w okresie płodowym) stale traktowany jest narkotykiem, dowolnie heroiną, alkoholem lub związkiem THC oraz że nie było dnia aby miał wolne od przyjmowania tych narkotyków. Prawdopodobnie nigdy nie był do końca trzeźwy i wydaje mu się iż stan po podaniu narkotyków jest właśnie stanem prawdziwym, obawiam się jednak iż sytuacja ta dotyczy wszystkich nas ponieważ fluor nawet po przegotowaniu wody nie znika z niej, tak więc jeszcze zanim się urodziliśmy spożywaliśmy ten groźny narkotyk i prawdopodobnie nie było ani jednego dnia kiedy to nie byliśmy pod jego wpływem. Poprosiłem znajomego geologa aby zdobył dla mnie niezbędne dane dotyczące fluoryzacji wody, zdobył tylko cząstkowe informacje dlatego w następnej kolejności odwiedziłem zaprzyjaźnione centrum medyczne.

Kraków i tereny małopolski jak i tereny śląskie oraz graniczące z Rosją są najsilniej sfluoryzowane, obecnie nawet wody mineralne które ponoć mają być zdrowsze od normalnej wody w składzie wypisane mają „aniony fluoru”, każdego dnia zarówno podczas mycia zębów pastą z fluorem (fluor wnika przez śluzówki w jamie ustnej) jak i picia herbaty dozujemy sobie kolejną dawkę tego niezwykle groźnego związku chemicznego.

Jak można wyeliminować fluor z diety?

Może się to wydawać niemożliwe, nie chcę tutaj siać kryptoreklamy lecz po głębszym wniknięciu w temat odkryłem iż na Polskim rynku jedynie Kropla Beskidu nie posiada fluoru, dodatkowo cena za 1,5 l wody waha się granicach dwóch złotych, dla równowagi dodam iż jej walory smakowe są gorsze niż na przykład wody Żywiec, jednak nie można mieć wszystkiego. Zaleca się również stosowanie past nie zawierających fluoru jednak ich nabycie nie jest takie proste (poleca się sklepy Internetowe) a ich cena może być nawet kilkukrotnie wyższa niż zwykłej pasty.

Dziękuję.

--- Artykuł pochodzi z serwisu

Jak sformułować tytuł pracy magisterskiej?

Autorem artykułu jest mojasocjologia


Tytuł jest to pewna informacja zawarta na pierwszej stronie pracy magisterskiej, dotycząca jej zawartości. Stanowi on wizytówkę danej pracy magisterskiej i w dużej mierze decyduje, czy ktoś zechce po nią sięgnąć...

Tytuł jest to pewna informacja zawarta na pierwszej stronie pracy magisterskiej, dotycząca jej zawartości. Stanowi on wizytówkę danej pracy magisterskiej i w dużej mierze decyduje, czy ktoś zechce po nią sięgnąć. Nie muszę chyba dodawać, że w związku z powyższym tytuł musi być w najwyższym stopniu przemyślany. Nie może o wyborze tytułu decydować przypadek.

Tytuł pracy magisterskiej musi spełniać kilka mniej lub bardziej formalnych wymogów:

1. Musi precyzyjnie określać to, co znajduje się w pracy magisterskiej

Nie można dopuścić do sytuacji, gdy tytuł nie odpowiada poruszanej problematyce, gdyż od razu pojawia się zarzut, że praca jest „nie na temat". Tytuł powinien określać zakres rzeczowy (co badamy?), przestrzenny (gdzie?) i czasowy (kiedy?) naszej pracy, jednak nie jest to zbyt surowo wymagane, gdyż informacje te można również z powodzeniem zawrzeć we wstępie.

2. Musi być krótki
Oznacza to, że nie należy pisać ponad miarę, rozwodzić się nad jakimś zagadnieniem. Nawet pierwszy wymóg, czyli precyzja, nie rekompensuje nudziarstwa. Nie wspominając o tym, że za długi tytuł trudno zapamiętać. Ciekawe czy chciałbyś, żeby w momencie gdy staniesz przed komisją okazało się, że sam go nie pamiętasz?

3. Ważny jest aspekt marketingowy
Nie znajduję lepszego określenia dla tego punktu. Chodzi w nim o to, żeby tytuł pracy był ciekawy, sformułowany w taki sposób, aby zachęcić do sięgnięcia po daną pozycję. Musi zaintrygować odbiorcę. Wczuj się w sytuację sprzedawcy, który chce zareklamować swój produkt. Tytuł powinien stanowić pewnego rodzaju obietnicę, że nie pożałuje ten, kto zechce bliżej przyjrzeć się naszemu dziełu.

4. Unikaj pojęć wieloznacznych
Takie słowa jak: wolność, równość brzmią co prawda dumnie i prawdopodobne jest, że skłoniłby kogoś do zapoznania się z naszą pracą magisterską. Jednak tak naprawdę nie będzie wiadomo o czym piszemy. Samo dojście do tego, o co nam chodzi pochłonie rozdział albo i dwa, a to najlepsza droga, żeby recenzent nas nie polubił. Pozostaje jeszcze sprawa niewygodnych pytań na obronie, których z pewnością wolisz uniknąć.

5. Nie powielaj
Jeśli uważasz, że tytuł „Bezrobocie w Polsce" jest dobrym pomysłem, bo wiele napisano na ten temat, nie będziesz miał problemu z literaturą, badaniami itp. to jesteś w wielkim błędzie. A więc: „dlaczego nie"?! Otóż dlatego, że tytuł ten jest zbyt ogólny. Bogactwo materiałów Cię dosłownie i w przenośni przydusi. Myślisz, że możesz wybrać jedno, a inne rzeczy pominąć? Niby tak, ale wtedy musisz wiedzieć, dlaczego wybrałeś właśnie to, a wszystko inne pominąłeś. W ten sposób sam siebie wystawiasz na strzał. Poza tym, dochodzi jeszcze ważniejsza sprawa - na ten temat napisano już tyle, że nikt nie chce o tym czytać. Nie twierdzę, żeby nie pisać o bezrobociu, co to to nie. Posiada ono wiele interesujących aspektów, ale trzeba je wydobyć, umiejętnie sformułować tytuł, koncentrując się na wąskim wycinku rzeczywistości, którym zamierzamy się zająć.


Wszystko co zostało wyżej napisane nie stanowi sztywnych wytycznych, stosowanych przy formułowaniu tytułu pracy magisterskiej, bowiem trudno o takie niezmienne reguły. Twój promotor może zwracać uwagę na określenie zakresu w tytule lub nie. Jednak żeby praca magisterska prezentowała odpowiedni poziom, powinieneś wziąć
powyższe wskazówki pod rozwagę.

---

Więcej o pisaniu pracy magisterskiej w Internetowym Poradniku www.PracaMagisterska.net

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Rozdział metodologiczny w pracy magisterskiej

Autorem artykułu jest mojasocjologia


Każda praca badawcza powinna zawierać rozdział metodologiczny. Dowodzi on wiedzy studenta piszącego pracę, a także umożliwia dokładne określenie tego czym chcemy się zająć, jakie zjawisko przebadać, w jakim celu, z wykorzystaniem jakich narzędzi, jakie hipotezy chcemy zweryfikować...

Każda praca badawcza powinna zawierać rozdział metodologiczny. Dowodzi on wiedzy studenta piszącego pracę, a także umożliwia dokładne określenie tego czym chcemy się zająć, jakie zjawisko przebadać, w jakim celu, z wykorzystaniem jakich narzędzi, jakie hipotezy chcemy zweryfikować. Nie jest ważne czy wspominałeś o tym wcześniej, np. we wstępie. W rozdziale metodologicznym możesz to powtórzyć i dodatkowo rozbudować. Rozdział metodologiczny pisze się z punktu widzenia osoby, która już przeprowadziła badanie.


Gdzie umieścić rozdział metodologiczny

Pracę magisterską można podzielić na dwie części: część teoretyczną i część empiryczną. Niekoniecznie musi się to odbywać w sensie fizycznym, czyli w ten sposób, że napiszemy „Część I", „Część II". Wystarczy, że na przykład podzielimy pracę magisterską w ten sposób: w rozdziale I - teoria, w rozdziale II - podstawy metodologiczne, rozdział III - analiza materiału.

W pierwszej części przedstawia się teorię dotyczącą danego zjawiska, które chcemy przebadać, czyli to co napisano do tej pory na ten temat. Można również, np. odnieść się do paradygmatu, przytoczyć jakieś akty prawne (chyba, że to właśnie one stanowią przedmiot badania) itp.

Natomiast część drugą, empiryczną (badawczą) zaczynamy od rozdziału metodologicznego. Następnie, w kolejnych rozdziałach opisujemy zgromadzony materiał. Co ciekawe zgromadzony materiał można podzielić na kilka sposobów, np. pod względem problemowym, według hipotez, albo według metod, zależy to w znacznej mierze od promotora i jego wymagań.


W rozdziale metodologicznym powinny zostać określone:

1. przedmiot i cel badań,
2. problem (problemy) badawczy,
3. hipotezy, zmienne, wskaźniki,
4. metody badawcze, techniki i narzędzia badawcze,
5. organizacja, obszar badań.

1. Przedmiot i cel badań

Przedmiot badania to inaczej to, co chcemy badać. Przedmiotem badania może być, np. grupa studentów działających w kole naukowym, czy też środowisko górników, itp. Natomiast celem badawczym jest to, co mamy zamiar osiągnąć przez realizację naszych badań.

Można to ująć na przykład tak: „Przedmiotem badania jest mówiąc najogólniej środowisko pracowników administracji średniego szczebla w spółce KGHM. Celem natomiast poznanianie tego środowiska, w celu zdiagnozowania źródeł oporu wobec zmian wprowadzonych w organizacji. Badanie ma odpowiedzieć na następujące pytania:...".


2. Problem (problemy) badawczy

Problem badawczym może być praktycznie wszystko. Jest on na ogół (ale nie zawsze) sformułowany jako pytanie, odnoszące się do sedna naszej pracy magisterskiej, np. „jakie są przyczyny...?", „dlaczego miało miejsce...?", „czy zjawisko... jest powiązane z...?". Obok problemu głównego mogą zostać określone problemy szczegółowe, które stanowią jego rozwinięcie.

Dobrze jest jeśli nasz problem badawczy pokrywa się z problemem społecznym. Przez problem społeczny należy rozumieć zjawisko uznawane za niepożądane, które spotyka się z krytyczną oceną znacznej liczby ludzi, a ponadto wydaje im się ono możliwe do przezwyciężenia przez zbiorowe działanie (por. Sztumski 2005: 43).


3. Hipotezy, zmienne, wskaźniki

Hipoteza badawcza jest to propozycja odpowiedzi na zadane pytanie, wynikające z problemu badawczego, jest propozycją twierdzenia naukowego. Musi być sprawdzalna. Wyraża się ją w postaci związku pomiędzy zmienną zależną, a zmienną niezależną.

Najprostszym sposobem sformułowania hipotez jest wyprowadzenie ich z przyjętej teorii. Badanie będzie wtedy prowadziło do jej potwierdzenia, bądź falsyfikacji. Najczęściej występuje jedna hipoteza główna i wynikające z niej hipotezy szczegółowe. Jest to związane z problemem badawczym.

Hipoteza może mieć postać, np.
Jeśli zajdzie a, to zajdzie b.

W powyższym przykładzie "a" będzie zmienną niezależną, a "b" zmienną zależną (zależy od wystąpienia "a", to właśnie ją chcemy wyjaśnić).

Zmienne mogą przyjmować różne wartości, np. dla zmiennej płeć będzie to: kobieta i mężczyzna, dla zmiennej poglądy polityczne: prawicowe, lewicowe, centrowe. To właśnie te wartości tworzą wskaźniki.


4. Metody badawcze, techniki i narzędzia badawcze

Należy określić jakich metod, technik i narzędzi badawczych zamierzamy użyć. Metoda to odpowiedz na pytanie jak rozwiązać dany problem, natomiast technika to sposób zbierania danych. Narzędziami badawczymi mogą być np. kwestionariusz ankiety, dyktafon, kamera itp. Poniżej znajduje się fragment takiego podrozdziału:

„W następnej kolejności odbyła się obserwacja uczestnicząca jawna w firmie XXX. Obserwacja uczestnicząca jawna, jest to metoda zbierania danych, w której badacz staje się członkiem grupy, którą chce badać i nie ukrywa, w jakim celu przybył do grupy (por. Frankfort-Nachmias 2001: 300-303). Obserwację przeprowadzono w celu zdiagnozowania podstawowych problemów firmy, atmosfery społecznej i nastrojów w dobie zmian, jakie rozgrywają się w firmie, a jakie mogą mieć wpływ na sytuację oporu. Obserwacja trwała 5 dni i umożliwiła poznanie środowiska XXX, zarówno od strony administracyjnej, jak również pracowniczej.

Całość badania zamknął wywiad fokusowy, czyli spotkanie kilku osób w celu przeprowadzenia moderowanej dyskusji na pewien temat. Stwarza on możliwość przeprowadzenia badań w bezpośrednim kontakcie z osobami, które chcemy zrozumieć (por. Babbie 2007: 330-331). Wywiad został przeprowadzony z (...)".


5. Organizacja, obszar badań

W dobrym tonie jest napisać parę słów na temat obszaru badań, tego gdzie, kiedy i w jaki sposób zostały przeprowadzone. Należy zawrzeć informację jakiej grupy dotyczyły badania, jej składu i liczebności, w jakich warunkach badanie było prowadzone.


Każdy z wymienionych wyżej podpunktów może stanowić oddzielny podrozdział naszego rozdziału metodologicznego. Pomimo wymogu proporcjonalności rozdziałów i podrozdziałów, rozdział metodologiczny można z tego wykluczyć. Trudno jest pisać o czymś co jest celem badawczym przez np. cztery strony. W tym wypadku wystarczy nawet i pół.


Zob. podobne:
Konspekt pracy magisterskiej
Projekt badań (etapy)


BIBLIOGRAFIA

1. Babbie, E. 2007. Badania społeczne w praktyce. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
2. Churchill, G. A. 2002. Badania marketingowe. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
3. Kaszyńska, A. 2008. Jak napisać, przepisać i z sukcesem obronić pracę dyplomową lub magisterską? Gliwice: Wydawnictwo Złote Myśli.
4. Sztumski, J. 2005. Wstęp do metod i technik badań społecznych. Katowice : "Śląsk" Wydawnictwo Naukowe.
5. Węglińska, M. 2005. Jak pisać pracę magisterską?. Kraków: Oficyna Wydawnicza "Impuls".
6. Zenderowski, R. Technika pisania prac magisterskich. Warszawa: CeDeWu.

---

Więcej o pisaniu pracy magisterskiej w Internetowym Poradniku www.PracaMagisterska.net

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Muzyczne zaopatrzenie

Autorem artykułu jest Tomek Kowalski


Lubisz być na bieżąco ze wszystkimi muzycznymi nowościami ? Chcesz wiedzieć co aktualnie jest na topie, co warto słuchać ? Szukaj nowych kawałków i ściągaj je prosto na swój komputer korzystając z opcji mp3 do pobrania. W ten sposób możesz szybko i łatwo tworzyć własne kolekcje największych hitów.

Decydując się na zakup jakiegoś osobistego gadżetu jak choćby telefon komórkowy, ipod, czy też odtwarzacz mp3 coraz większą uwagę przykładamy do tego jak wyposażony jest produkt, w który chcemy się zaopatrzyć. W przypadku telefonu mp3 do pobraniakomórkowego oczywiście najważniejszymi cechami są funkcje multimedialne (aparat, kamera, muzyczny odtwarzacz, pojemność - slot na kartę pamięci) zaś w pozostałych przypadkach największą uwagę zwracamy na cenę i pojemność takiego urządzenia, bowiem im jest większa tym naturalnie więcej plików pomieści...

Kwestią nie mniej ważną po zakupie danego urządzenia jest bowiem to skąd weźmiemy pliki, które zamierzamy za jego pośrednictwem odsłuchiwać... Z pomocą przychodzi nam tutaj Internet, oferując strony gdzie znajdziemy mp3 do pobrania prosto na nasz komputer i co najważniejsze zupełnie za darmo i bez limitów. Jak wiadomo gdy już ściągniemy porządane pliki na nasz dysk sprawą dziecinnie prostą jest przetransferowanie ich na dowolne urządzenie przenośne - jak telefon komórkowy, czy też odtwarzacz mp3. Korzystanie z przenośnych urządzeń jest bardzo proste i wygodne - pozwala nam w każdym miejscu i czasie, w dowolnej chwili posłuchać tego na co mamy ochotę. Nie jesteśmy w tymmp3 wypadku zależni np. od tego co puszczają w radiu, bo tworzymy własną playlistę - czyli gamę ulubionych kawałków, które pojawią się w naszym odtwarzaczu. Zatem naszym zadaniem jest jedynie znalezienie odpowiednich utworów mp3 do pobrania z Internetu, lecz o to martwić się nie musimy, bo sieć oferuje nam nieograniczoną bazę plików mp3, która jest stale poszerzana o coraz to nowe utwory.

Jak zatem widać mając do dyspozycji dowolny przenośny odtwarzacz muzyczny oraz dostęp do Internetu możemy w szybki i zupełnie darmowy sposób zapewnić sobie atrakcyjne źródło rozrywki, które będziemy mieli cały czas pod ręką. Wystarczy skorzystać z bogactwa globalnej sieci i wybrać dowolna ilość mp3 do pobrania nie martwiąc się o koszty, czy limity bo w obu przypadkach na zdecydowanej większości stron tego typu trudności w ogóle nie napotkamy...

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak łatwo założyć firmę internetową?

Autorem artykułu jest Sebastian Schabowski


Założenie firmy kojarzy się nam zwykle z ogromnymi inwestycjami i kosztami. Najczęściej też z dużym ryzykiem. Dlaczego w internecie jest inaczej? Założenie firmy kojarzy się nam zwykle z ogromnymi inwestycjami i kosztami. Najczęściej też z dużym ryzykiem.

Dlaczego w internecie jest inaczej?

Koszty rozkręcenia biznesu online to np. kilkaset złotych (autor “Efektu Motyla”, Kamil Cebulski zaczynał mając 300 zł). Nie musisz wynajmować lokalu, ani nikogo zatrudniać na umowę o pracę. Jeśli chodzi o ZUS - również dość łatwo jest uniknąć pełnej stawki (jeśli np. jesteś studentem lub pracujesz gdzieś i Twój pracodawca odprowadza już składkę za Ciebie).

Koszt utrzymania serwera i domeny dla małego ebiznesu, to załóżmy ok. 200 zł rocznie - nie tak wiele, biorąc pod uwagę fakt, że jest to Twój “lokal” - dostępny w każdym komputerze podłączonym do internetu, 24 godziny na dobę.

Jeśli chodzi o oprogramowanie - możesz użyć darmowych skryptów Open Source - dostępne są systemy portalowe, sklepy internetowe, platforma e-learningowa - wszystko, czego możesz potrzebować i o wiele więcej.

Przejdźmy dalej - płatności online. Tu przychodzą Ci z pomocą serwisy, takie jak: PayU i AllPay - za niewielką prowizję obsłużą one płatność za Ciebie. Dzięki temu klienci mogą płacić Ci wykorzystując karty kredytowe, sposoby typu mTransfer czy Płacę z Inteligo itd. Oczywiście możesz też zaoferować normalne płacenie przelewem na Twój rachunek firmowy (wiele firm np. hostingowych działa wyłącznie w oparciu o taki sposób płatności).

Sprawy firmowe

Konto w banku. Oczywiście, prowadząc biznes w internecie dobrze jest mieć konto firmowe w jakimś internetowym banku (np. Inteligo, mBank). Daje to nie tylko bardzo korzystne warunki (niskie opłaty lub brak opłat), ale także możliwość śledzenia tego, co dzieje się na koncie przez internet. W ostateczności można też korzystać z tradycyjnych banków - aktywując usługę dostępu do konta przez internet.

A co z księgowością? Możesz załatwiać ją również online. Służą temu takie systemy, jak iFirma, czy też CDN Online firmy Comarch. Dzięki nim wprowadzasz na bieżąco dane na stronie WWW, a kiedy trzeba drukujesz odpowiednie formularze i wysyłasz do zainteresowanych instytucji.

Jeśli zamierzasz sprzedawać fizyczne produkty (np. książki czy płyty CD) będzie Ci potrzebna kasa fiskalna. Dobra wiadomość jest taka, że w jej sfinansowaniu pomoże Ci trochę państwo. Dodatkową korzyścią jest to, że kupując różne rzeczy “na firmę” - możesz sobie odliczyć 22% VATu. Dzięki temu nowa drukarka czy coś innego kosztuje Cię o ostatecznym rozrachunku o te 22% mniej.

Produkty czy usługi?

Wybór należy do Ciebie. Jakie usługi świadczą ludzie przez internet? Np. projektowanie grafiki, stron internetowych, poradnictwo prawne, konsultacje psychologiczne, korekta tekstów, tworzenie wizytówek, nadruków na CD itd.

Jeśli postawisz na produkty - masz do wyboru dwie opcje - produkty fizyczne (np. książki, plecaki) i elektroniczne (ebooki, kursy online). Różnica polega głównie na szybkości z jaką możesz dostarczyć klientowi produkt i wielkości zarobku na każdej sprzedanej sztuce.

Produkty elektroniczne mają tę przewagę, że mogą być dostarczane do odbiorcy natychmiast po tym, jak zapłaci (np. kartą kredytową). Proces sprzedaży nie wymaga od Ciebie kiwnięcia palcem, a koszty własne są podobnie niskie przy sprzedaży 20 sztuk i 200 sztuk…

Wadami produktów elektronicznych jest to, że ludzie nie są do nich jeszcze przyzwyczajeni i jeśli niewłaściwie je zabezpieczysz - Twój produkt może z łatwością trafić do sieci P2P, czyli w nielegalny sposób stać się dostępnym za darmo dla każdego.

Co zrobić, kiedy nie mam produktu?

Wtedy masz do dyspozycji dwie opcje - stworzyć produkt lub zacząć sprzedawać produkty kogoś innego (tak na przykład działają księgarnie internetowe). Tworzenie produktów, które będą się sprzedawać jak świeże bułeczki wymaga znajomości rynku, doświadczenia i jest raczej opcją dla zaawansowanych.

A teraz najważniejsze - marketing

Wszystkie powyższe czynności są dość proste - w porównaniu do robienia naprawdę skutecznego marketingu w sieci. Jeśli ktoś nie siedzi w tym temacie po uszy - zamiast uczyć się boleśnie na własnych błędach - zdecydowanie lepiej zrobi wynajmując kogoś, kto ma widoczne REZULTATY w tej dziedzinie i np. w zamian za zajmowanie się marketingiem podzieli się z tą osobą procentem zysku.

Na temat marketingu internetowego napisano kilka niezwykle wartościowych książek. Trzeba tu zadbać o wysokie pozycje w wyszukiwarkach, skuteczne teksty sprzedające, budowanie bazy adresów e-mail ludzi zainteresowanych danym tematem, marketing wirusowy, użycie nagrań głosowych, własny program partnerski i inne ważne elementy.

Możesz mieć najwspanialszy na świecie produkt i system informatyczny, który go sprzedaje, ale jeśli nie dotrzesz z informacją o nim do właściwych ludzi - nie będziesz się rozwijać w tej branży.

Firma działająca w anglojęzycznym internecie?

Jeśli znasz angielski - możesz świadczyć usługi lub sprzedawać produkty elektroniczne również za granicą. Istnieje tam szereg udogodnień analogicznych do tych wspomnianych powyżej. Jest np. serwis ClickBank, dzięki któremu robienie biznesu w anglojęzycznym internecie staje się niezwykle proste. Możesz w ten sposób uzyskać dostęp do niewyobrażalnie dużego rynku zbytu - przygotuj się jednak na SILNĄ konkurencję…

Podsumowanie

Jeśli poważnie potraktujesz pomysł założenia firmy działającej w internecie, postanowisz wiele się nauczyć, będziesz ciągle korygować swój “kurs” stawiając na rozwiązania, które się sprawdzają, podpatrując najlepszych itd., to ebiznes może stać się Twoją najkrótszą drogą do niezależności finansowej i bogactwa. Dla wielu młodych Polaków już się nią stał… ---

Sebastian Schabowski - twórca internetowego kursu osiągania niezależności finansowej, darmowego biuletynu sukcesu i wielu innych projektów...

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak uczyć się przez internet

Autorem artykułu jest Geding


Dzięki temu artykułowi poznasz nowe ciekawe strony z filmami edukacyjnymi. W dzisiejszych czasach gdy wiemy że mózg myśli nie liniowo i zapamiętuje łatwiej obrazy niż suchy tekst, wielu ludzi postanowiło wykorzystać tworząc serwisy z filmami.

W dzisiejszych czasach gdy wiemy że mózg myśli nie liniowo i zapamiętuje łatwiej obrazy niż suchy tekst, wielu ludzi postanowiło wykorzystać tworząc serwisy z filmami. Najpopularniejszy serwis to oczywiście YouTube z oczywistych powodów drugim jest RedTube, ale w tym wpisie nie o tych serwisach chce mówić gdyż jak już napisałem są wszystkim dobrze znane. Przedstawiam wam więc listę paru innych serwisów wraz z moim komentarzem.

1. Spryciarze.pl
Ostatnio coraz bardziej znany, zawiera wszelkiej maści poradniki od nauki salt do makijażu ;D Podział na kategorie bardzo pomaga.


2. filmy-dokumentalne-hd.pl
W tym portalu znajdziemy filmy z discovery w jakości Full HD, polecam widać że serwis się rozwija i przybywa coraz więcej filmów


3. howcast.com
Świetny anglojęzyczny serwis z filmami instruktażowymi do życia :D porady typu jak zawiązać krawat to nic wielkiego w tym serwisie zobaczymy takie rzeczy jak:
How To Detect a Lie
How To Have Sex in a Car
How To Improve Your Memory
How To Go F**k Yourself
Wszystkie filmy rozpisane są na punkty, które są widoczne podczas filmu.
Filmy są wykonane naprawdę profesjonalnie, jednym słowem POLECAM!


4.TED
Jest to strona konferencji odbywającej się w Ameryce na którą zjeżdżają się wielkie postaci ze świata nauki, biznesu, show-biznesu i polityki. Już na następny dzień po ich wystąpieniach można oglądać je na tej właśnie stronie. Od Maja 2009 roku na stronie został wprowadzony system tłumaczeń także w tej chwili jest tam ponad 400 nagrań z polskimi napisami. A teraz konkretnie czego fajnego można się dowiedzieć:
Badacze zaczęli już budować prototyp mózgu człowieka w komputerze opowiada o tym Henry Markram
O tym jak facet przez rok żył zgodnie z biblią.


5. instructables.com
A na tej znajdziemy filmy typu DIY (Do It Yourself)


6.academicearth.org
Na tej natomiast znajdziemy wykłady profesorów uniwersytetów


7. MIT
Jeśli kiedyś marzyliście postudiować w Ameryce to macie okazje strona Massachusetts Institute of Technology zawiera materiał filmowy z wykładów na tymże uniwersytecie.


I to już wszystko jak znacie jakieś inne ciekawe strony to piszcie w komentarzach.

PS. Na blogu ukazał się druga część artykułu

---

Ten i inne wpisy można znaleźć na moim blogu NotatnikGeeka

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

10 wartościowych komplementów dla dziewczyny

Autorem artykułu jest Marcin Wawrzyniak


Kobiety. Wszyscy je kochamy. Powinniśmy o nie dbać, szanować je, zabiegać oraz komplementować. Coraz częściej o tym zapominamy. Dzięki nim, mamy dla kogo żyć. Kobiety. Wszyscy je kochamy. Powinniśmy o nie dbać, szanować je, zabiegać oraz komplementować. Coraz częściej o tym zapominamy. Dzięki nim, mamy dla kogo żyć.
Jakich słów, możemy użyć, aby "zakomplementować" dziewczynę, i żeby do tego się nie obraziła ? Oto lista
komplementów wartych powiedzenia dzięki której zapunktujesz u swojej kobiety.

- Twoje piękne oczka przypominają mi najlepsze chwile z naszego życia
- Ślicznie wyglądasz, zresztą tak jak zawsze.
- Podczas gdy myślę o Tobie, nie mogę się skupić. I nic na to nie pomaga.
- Wskoczył bym za Tobą w ogień.
- Jesteś najlepszą rzeczą jaka mi się w życiu przytrafiła
- Nie zamieniłbym Cię inną kobietę, nawet za dwa tysiące lat.
- Tęsknie za Tobą nawet podczas śniadania!
- Jesteś najpiękniejszą niewiastą jaką w całym moim życiu miałem okazję podziwiać.
- Była byś wspaniałą matką
- Sam nie wiem, czy jesteś piękniejsza, czy mądrzejsza.
- Tęsknie za Tobą za każdym razem gdy o Tobie myślę
- Będziesz wspaniałą żoną.
- Masz piękne i cudowne oczy, wyglądają jak dwie gwiazdy.

Kobiety naprawdę lubię słyszeć takie rzeczy. Niezależnie, czy są to proste komplementy, czy też te bardziej wyimaginowane - trafiające do samego wnętrza jej intelektualnej fortecy, każda kobieta lubi je tak samo bardzo. Oczywiście nie należy przesadzać z komplementami bądź mówić ich nieszczerze - z reguły widać na pierwszy rzut oka, który komplement był szczery, a który nie.
A tutaj więcej porad i wskazówek. ---

Odwiedź portal DobraDycha.pl - praktyczne porady i wskazówki z codziennego życia

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Telemarketing internetowy, czyli jak zmniejszyć o 90% rachunki za telefony?

Autorem artykułu jest Dariusz Skraskowski


Od wielu lat telefon to moje podstawowe narzędzie pracy w kontaktach z klientami. Okazało się jednak, że wykonując tak wiele rozmów, zacząłem generować coraz większe koszty. Codzienna 2-3 godzinna sesja telefoniczna, to około 200 zł miesięcznie dodatkowych kosztów na jedno stanowisko. Zacząłem szukać tańszych rozwiązań. Natknąłem się na ... Drogi czytelniku.

Od wielu lat telefon to moje podstawowe narzędzie pracy w kontaktach z klientami.

Najczęściej wykorzystuję telefon do:

- odnajdywania nowych klientów,
- selekcji kontaktów i zbierania informacji,
- ustalania spotkań w przypadkach wymagających prezentacji,
- zdobywania zleceń od istniejących klientów,
- rozwiązywania problemów swoich klientów,
- radzenia sobie z reklamacjami,
- wzmacniania relacji i budowania zaufania klientów,
- prowadzenia konsultacji telefonicznych.

Okazało się jednak, że wykonując tak wiele rozmów, zacząłem generować coraz większe koszty. Codzienna 2-3 godzinna sesja telefoniczna, to około 200 zł miesięcznie dodatkowych kosztów na jedno stanowisko.

Zacząłem szukać tańszych rozwiązań. Natknąłem się na telefonię internetową.

Wystarczy mieć dostęp do internetu i słuchawki (opcjonalnie telefon stacjonarny lub bramkę) i można do woli rozmawiać.

Czy opłaca się korzystać z takiego rozwiązania?

Aby móc porozumiewać się z abonentami telefonicznymi należy zakupić kredyt na kwotę 5 lub 10 Eu. Dla kwoty doładowania netto 5 Eu kwota wpłacana wynosi 40 zł brutto. Przyjmując, że wpłacamy na konto 40 zł brutto (5 Eu) i korzystamy z połączeń telefonicznych na darmowe kierunki po jednej godzinie dziennie tylko w dni robocze, to łączny czas połączeń w danym okresie ważności kredytu wynosi:

4 m-ce x 20 dni x 1 godz x 60 min = 4800 minut / 4m-ce.

Z powyższych wyliczeń wynika, że minuta połączenia w tym wypadku kosztuje:

40 zł : 4800 min = 0,0083 zł / min t.j. 0,83 gr / min.

Całość kredytu mogę więc niezależnie od darmowych połączeń wykorzystać na połączenia płatne – 1 cent / min. Dla usługi, z której korzystam okres darmowych rozmów to 120 dni od daty zasilenia konta.

Podliczyłem oszczędności za rozmowy telefoniczne prowadzone w ubiegłych miesiącach. W moim przypadku oszczędności wynoszą około 250zł miesięcznie.

Jeśli chcesz otrzymać darmowy kurs mailowy: Jak krok po kroku uruchomić telefon internetowy, wyślij maila na adres telemarketer@interia.pl z dopiskiem:

Darmowy kurs mailowy: Jak krok po kroku uruchomić telefon internetowy.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Autorem tego artykułu jest Dariusz Skraskowski, certyfikowany Praktyk NLP, specjalista telemarketingu, autor e-booka “Hipnotyczny telemarketing” wydanego przez Złote Myśli
http://telemarketing.zlotemysli.pl/telemarketing.php
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- ---

Sekret motywacji

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

5 najlepszych pomysłów na biznes w domu

Autorem artykułu jest Dominik Szmaj


Ten artykuł jest o pomysłach na swój własny domowy biznes. Poniżej prezentuję 5 pomysłów jakie przyszły mi do głowy i, które możesz wykorzystać oraz czerpać korzyści prosto ze swojego domu. Ten artykuł jest o pomysłach na swój własny domowy biznes. Poniżej prezentuję 5 pomysłów jakie przyszły mi do głowy i, które możesz wykorzystać oraz czerpać korzyści prosto ze swojego domu.

1. Sprzedawaj szybko rozchodzące się produkty i bogać się. Kiedy Twój domowy biznes polega na marketingu internetowym możesz sprzedawać wszystko… od torebek “biodegradowalnych” (to ostatnio takie modne ;) do “psiego jedzenia”, kursy internetowe do butów oraz wszystko co tylko ma potencjał. Możesz rozpocząć swój biznes internetowy przystępując po prostu do jakiegokolwiek programu partnerskiego. Polecam, chyba najlepszy, program partnerski w polskim internecie:
www.ppartnerski.internetowafortuna.pl

Szybko spostrzeżesz, że podobnie sprzedaje się produkty drogie jaki i tanie. Jedyna różnica polega na tym, że kierujesz ruch na strony programu partnerskiego ze swojego polecenia i pozwalasz zająć się sprzedażom osobom z danej firmy.

2. Być może jesteś zaprzyjaźniony z kompaniami marketingu sieciowego w “starym stylu”. Nie… nie proponuję Ci akwizycji :) proponuję za to wykorzystać do tego internet. Twórz małe profesjonalne strony sprzedażowe, zainteresuj się sprzedażą na Allegro.pl. Internet daje Ci niepowtarzalne szanse i od Ciebie zależy czy je wykorzystasz.

3. Blogowanie stwarza wspaniałą szansę do zarabiania pieniędzy, możesz czerpać z tego korzyści na wiele sposobów. Zarejestruj się w wyżej wymienionym programie i załóż swój blog na www.ekademia.pl, włącz reklamy kontekstowe w treści strony, a pieniądze zaczną płynąć na Twoje konto razem z rozrastaniem się Twojego bloga. Wystartuj ze swoim blogiem również w innych serwisach.

4. Pisz artykuły, wysyłaj je do katalogów i zarabiaj. Ludzie zarabiają na prawdę sensowne pieniądze pisząc artykuły i wstawiając do nich swoje linki partnerskie. Nieistotne na jaki temat będziesz pisał, katalogi publikują artykuły na różne tematy. Przykładowy serwis to właśnie www.artelis.pl

5. Kolejna możliwość to stworzenie własnej strony internetowej i sprzedaż lub odsprzedaż produktów na które masz licencję. Możesz również rozdawać ebooki z własnymi linkami partnerskimi.

Nie ma logicznie rzecz biorąc żadnego usprawiedliwienia sytuacji kiedy nie wykorzystujesz żadnej z tych metod (lub jakiejkolwiek innej) do zarabiania pieniędzy ---

Aby dowiedzieć się więcej na ten temat odwiedź bank wiedzy o e-biznesie i koniecznie zapisz się na listę adresową.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Łańcuchy samochodowe

Autorem artykułu jest Karol Stopka


Niniejszy artykuł poświęcony jest łańcuchom samochodowym. Z artykułu dowiesz się w jakich konkretnych warunkach warto je stosować i jakie są ich wady oraz zalety.

łańcuchyŁańcuchy i koła zębate są masowo produkowane na rynku krajowym i zagranicznym. Jednak tylko te pochodzące od renomowanych producentów cieszą się największym zainteresowaniem wśród klientów. Łańcuchy powinny być wytrzymałe na uszkodzenia mechaniczne oraz wpływ temperatury. Łańcuchy są wykorzystywane w przemyśle. Wśród klientów zaopatrujących się w łańcuchy znajdują się budowlańcy oraz drogowcy. To właśnie oni w codziennej pracy powszechnie je wykorzystują. Są one wykorzystywane do mocowania ciężkich maszyn oraz urządzeń. Łańcuchy są stosowane do zapinania maszyn do samochodów. Dzięki swojej wytrzymałości, którą zyskują w obróbce cieplnej oraz właściwej konserwacji, są wybierane przez większość firm budowlanych jako element ułatwiający pracę. Łańcuchy są także stosowane w leśnictwie. Doskonale nadają się do zabezpieczania drewna podczas transportu.

Każdy wie jak ważne jest bezpieczeństwo uczestników ruchu na drodze. Stosując łańcuchy do zabezpieczenia przewożonego ładunku drewna, unikniemy niebezpiecznych sytuacji na drodze, które mogą się pojawić w przypadku wypadku. Wiadomo, że zimą na drodze zdarzają często zdażają się wypadki. Jest to przyczyną trudnych warunków drogowych. Drogi są zaśnieżone i oblodzone. Dlatego warto dobrze zabezpieczyć ciężkie ładunki przy pomocy łańcuchów. Warto też zaopatrzyć się w łańcuchy na koła. Są one niezastąpione podczas długiej podróży po nieznanych zaśnieżonych drogach. Doskonale zdają egzamin w sytuacjach ekstremalnych. Podczas śnieżyc czy zawiei. Łańcuchy na kołach jeśli są dobrze dopasowane poprawiają przyczepność auta oraz zwiększają bezpieczeństwo pasażerów. Łańcuchy na koła możemy dopasować do każdego modelu samochodu. Mylne jest stwierdzenie, że łańcuchy na koła powinny być tylko zakładane do samochodów ciężarowych, przewożących ciężkie ładunki na duże odległości. W tym przypadku stosowanie łańcuchów na koła jest konieczne. Ponieważ to właśnie one zwiększają przyczepność auta oraz bezpieczeństwo kierowcy i przewożonego towaru. Jednak zwykli uczestnicy ruchu drogowego, też mogą się zaopatrzyć w łańcuchy na koła do swojego auta. Poprawi to komfort jazdy oraz sprawi, że zaśnieżona droga nie będzie stwarzała tak dużego problemu.

Takie łańcuchy powinniśmy szczególnie zakładać w ciężkich warunkach atmosferycznych oraz wówczas, gdy udajemy się w długą podróż. Jeśli nie wiemy, co może nas tam zastać, jak na przykład ciężka zima. Należy pamiętać, że warto wybiegać do przodu i być przygotowanym na wszelką ewentualność. Szczególnie jeśli panuje zima a my nie znamy dobrze warunków, jakie mogą nas spotkać na drodze podczas podróży. Należy pamiętać że łańcuchy pomagają naszemu autu. A my zakładając je możemy dużo zaoszczędzić i czuć się bezpiecznie.

W przypadku wypadku często cierpi skrzynia biegów. Próbując wyprowadzić samochód z poślizgu, wielu kierowców nie panuje nad samochodem i zbyt gwałtownie zmienia biegi. Szczególnie niedoświadczani są młodzi kierowcy. Wszystko zależy od tego na które koła samochód ma napęd. Wówczas powinniśmy dostosować nasze manewry. Należy pamiętać, iż nigdy nie należy reagować zbyt gwałtownie. Wymiana skrzyni biegów jest kosztowna. Znajdują się tam koła zębate, które są odpowiedzialne za jej prawidłowe funkcjonowanie. Ponieważ niewłaściwe jej użytkowanie w przypadku częstych problemów z autem może doprowadzić do jej awarii Skrzynia posiada specjalne koła zębate, które w przypadku używania, zmieniania biegów przekazują obroty na koła napędzanego pojazdu za pomocą półosi. Jest to mechanizm różnicowy. Taka budowa ma zastosowanie w przypadku napędu na przednie koła samochodu. Koła zębate używane w skrzyniach biegów powinny być wytrzymałe oraz odporne na uszkodzenia oraz właściwie zakonserwowane. Wszystkie koła zębate są napędzane przez wałek znajdujący się w tarczy sprzęgła. Dlatego koła zębate, które opuszczają linie produkcyjne poddawane są licznym testom sprawdzającym ich jakość. Wówczas koła zębate mogą właściwie spełniać swoją rolę między innymi w skrzyni biegów.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Projekt domku jednorodzinnego.

Autorem artykułu jest Bartosz Chmielewski


Dobry projekt domku jednorodzinnego to gwarancja nie tylko sprawnej budowy, ale też bezkonfliktowego użytkowania w przyszłości. W Polsce ciągle jeszcze budujemy jeden dom na całe życie – uważajmy zatem, co właściwie mamy zamiar sobie na to całe życie zbudować. Nadmierna oszczędność na projekcie niemal na pewno przełoży się na nieoczekiwane wydatki w czasie budowy i eksploatacji. Kluczowe dla inwestora jest podjecie decyzji, czy chce budować „typowo” – wedle projektów sprawdzonych czy też „nietypowo”, według własnych marzeń.

Gotowe projekty domków jednorodzinnych można znaleźć przede wszystkim w katalogach, ofertach firm, dużych biurach projektowych. Jest ich coraz więcej i prezentują coraz wyższy poziom. Zaletą takich projektów jest zarówno ich cena, jak i fakt, że są już niejako „sprawdzone” (a domy według nich wybudowane można obejrzeć). Nie bez znaczenia jest także możliwość pewnych modyfikacji, dostosowujących dom z katalogu do naszych marzeń. Może to być prosta opcja „lustrzanego odbicia”, możliwość przestawienia ścianek działowych, wyboru domu z piwnicą lub bez, z wiatą zamiast garażu… Oczywiście projekt objęty jest prawem autorskim i nie każdy dopuszcza wprowadzenie wszystkich zamierzonych zmian – jednak w większości ich dopuszczalny zakres jest całkiem szeroki.

Innym źródłem, do którego powinniśmy sięgnąć poszukując projektów domków jednorodzinnych – lecz także raczej tych typowych - jest Internet. Na stronach www możemy znaleźć interesujące nas projekty, należy przy tym zwracać uwagę na strony dotyczące budownictwa w ogóle (np.
http://www.xella20cm.pl), ponieważ mogą one zawierać wiele istotnych dla nas informacji. Przeglądanie stron www służy jednak raczej ogólnemu zorientowaniu się, jakie rodzaje projektów i w jakiej cenie dana firma czy projektant oferuje i w jakich jest specjalistą. Do dokonania ostatecznego wyboru tak czy owak konieczny będzie osobisty kontakt z wybraną firmą. Natomiast Internet oferuje nam możliwość wirtualnego spaceru po wybranym przez nas domu i pobawienia się na przykład zmianą zaplanowanej przez twórcę projektu kolorystyki, a nawet „przeorientowania” budynku w stosunku do stron świata i zbadania, czy nasz przyszły salon będzie o 11.00 rano odpowiednio oświetlony.

Ceny typowych projektów domków jednorodzinnych, czy to z katalogu, czy znalezionych w sieci, zaczynają się od kilkuset złotych - średnio zaś zapłacimy od 1200 do 2000 zł. Oczywiście będziemy musieli też dopłacić za wprowadzenie żądanych przez nas modyfikacji.

Jeśli jednak stanowczo wolimy, by to projekt domku jednorodzinnego dostosował się do nas, a nie my do niego, konieczna jest wizyta w biurze projektów i wynajęcie architekta, który sporządzi nam wymarzony projekt. Należy polecić przede wszystkim te uznane, rzetelne, które mogą się pochwalić wieloma udanymi realizacjami i chętnie wskażą nam swych poprzednich (zadowolonych!) klientów. Ceny projektów sporządzanych na indywidualne zamówienie są również indywidualne i zależą od wybranej przez nas firmy, naszych oczekiwań, i od sławy architekta. Raczej nie liczmy tu na projekt za 2000 zł, te najbardziej wyszukane sięgają od 10 do nawet kilkudziesięciu tysięcy. Nastawmy się na to, że projekt domku jednorodzinnego sporządzany wedle naszych marzeń, życzeń i nie zawsze doprecyzowanych wyobrażeń, będzie kosztował – i że musi być wart swojej ceny.
---

Bartosz Chmielewski
Redaktor serwisów: Buduj Dom Pasywny, Materiały Budowlane oraz Artykuły do przedruku

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak wybudować dom jednorodzinny za połowę ceny

Autorem artykułu jest Piotr Waydel


Od zawsze, zastanawia mnie irracjonalność zachowań ludzi, pragnących wybudować sobie dom. Od zawsze, zastanawia mnie irracjonalność zachowań ludzi, pragnących wybudować sobie dom. Bardzo często zaciągają oni na ten cel wieloletni kredyt, który jest ogromnym obciążeniem dla ich bieżącego budżetu, a w niepewnej sytuacji rynkowej i nieprzewidywalnej przyszłości, stwarza duże ryzyko niewypłacalności i utraty domu. Zakładają tym sobie stryczek na szyję i zgadzają się na życie w trudzie, przez bardzo wiele lat.
Często również, po wybudowaniu, okazuje się, że to nie jest taki dom, jaki sobie wymarzyli. Nie bez powodu mówi się, że dopiero trzeci spełnia oczekiwania.

Dla znacznie mniej ważnych spraw, takich jak podwyżka o 100 czy 200 zł, lub awans na wyższe stanowisko, ludzie potrafią poświęcić mnóstwo czasu i zadać sobie wiele trudu.
W przypadku planowania domu, najczęściej oglądają obrazki, czytają reklamy, porównują ceny, słuchają rad sąsiada, lub krytyki teściowej i poszukują najlepszego kredytu. Najchętniej powielają rozwiązania z najbliższego otoczenia, lub propozycje medialne. Mają mgliste pojęcie o różnych technologiach, materiałach i rozwiązaniach. Najczęściej również nie potrafią zweryfikować ofert, ani policzyć, czy są racjonalne.

Inwestor zdaje się najczęściej na projektanta i wykonawcę, a każdy z nich ma swój punkt widzenia i swój interes. W takim trójkącie trudno o porozumienie.
Poza tym, rzadko który projektant czynnie, czyli fizycznie, uczestniczył w budowach. To, co dobrze wygląda na papierze, zdarza się, że jest niemożliwe fizycznie. Jako student, w ramach praktyk, uczestniczyłem kiedyś w budowie domu mieszkalnego, w planach którego suma wymiarów wewnętrznych była większa od zewnętrznych.

Aby zminimalizować koszty, wyeliminować błędy i osiągnąć wymarzony cel, trzeba zainwestować swój czas na zdobycie odpowiedniej wiedzy, oraz spróbować nauczyć się na cudzych doświadczeniach i błędach. Zwróci się stokrotnie.

Tu uważam, że przede wszystkim należy poznać przynajmniej niektóre rozwiązania, związane z budownictwem pasywnym, oraz zastanowić się nad częściową autonomią. Zalążek takiej informacji znalazłem na stronie drewnozamiastbenzyny.pl

Sama wiedza jest absolutnie niezbędna, ale nie wystarczy do osiągnięcia celu postawionego w tytule. Należy się zastanowić, gdzie i jak można wydać mniej, bez szkody dla jakości. Podam dwa przykłady.

Parę lat temu kupiłem dom do pełnego remontu, aby osobiście potrenować wszystkie roboty wykończeniowe. Dom ma powierzchnię około 320 m2. Między innymi należało w nim zrobić centralne ogrzewanie. Odwiedziłem sześć, czy siedem różnych firm, zajmujących się instalacją. Przedstawili mi oferty wstępne w przedziale od 25000zł do 54000zł. Oczywiście zgodnie z moimi założeniami, zdecydowałem się sam wszystko zrobić.

Aby obniżyć koszt zakupu grzejników i materiałów, skontaktowałem się z ludźmi, którzy też potrzebowali zrobić CO. Razem uzbierało się tego całkiem sporo. Odwiedziłem kilka hurtowni i zaproponowałem najmniejszej, oczywiście z innego rejonu, która miała niższe upusty u producentów niż pozostałe, wspólne zamówienie. Całość zamówienia poszła na jej rachunek. Ponieważ większość została zapłacona praktycznie gotówką, dostaliśmy dodatkowy bonus w stosunku do cen zakupów innych hurtowni. Hurtownia na nas nie zarobiła, ale uzyskała na stałe lepsze upusty. Ponieważ byliśmy z innego rejonu, nie zrobiła sama sobie konkurencji. My kupiliśmy taniej, niż kupują duże hurtownie.

Instalację montowałem wieczorami, przez dwa tygodnie. Całkowity koszt wszystkich materiałów wyniósł niecałe 11000zł. Porównując do najtańszej oferty, zarobiłem przez te kilkanaście wieczorów 14000zł, wiele się nauczyłem i poznałem wiele osób. Myślę, że był to czas dobrze wykorzystany.

Inny przykład:

Kowalski pracuje na budowach. Dostaje na rękę 1600zł, co kosztuje jego pracodawcę 3000zł. Pracodawca musi jeszcze na nim zarobić i pokryć inne koszty. Załóżmy, że cena sprzedaży pracy Kowalskiego przez firmę wynosi tylko 4000zł.
Wiśniewski pracuje jako nauczyciel. Zarabia tak samo jak Kowalski.
Każdy z nich może w najlepszym przypadku kupić tylko 40 % pracy drugiego, chociaż tak samo zarabiają.

Mogą się zatrudnić wzajemnie na czarno, ale to jest już nielegalne. Nawet wzajemna, bezpłatna pomoc sąsiedzka jest definiowana jako szara strefa. Fiskus chce w takim przypadku podatku od darowizny, jaką jest przysługa, lub podatku od działalności gospodarczej od każdego z nich. W zasadzie wzajemna pomoc jest barterem wewnętrznym. Można to również nazwać bankiem czasu, bankiem usług, czy porównać do działalności typu LETS.

Ale jeśli zna się dobrze przepisy i różne formy działalności, można to zrobić legalnie.

W zeszłym roku w ramach nauki i praktyk, uczestniczyłem w kilku małych prywatnych budowach. Koszt wybudowania w zależności od zastosowanej technologii wyniósł od 870zł/m2 do 1120zł/m2, bez ceny ziemi, przyłączy i białego montażu.

Od przyszłego roku, indywidualnym inwestorom nie będzie przysługiwał zwrot różnicy VAT, jako że należy się tylko bogatym inwestorom. Działając wspólnie można będzie rozwiązać ten problem.

Dużo łatwiej również, można rozwiązać problem kredytu, jeśli buduje dobrze i bardzo tanio, dzięki czemu wartość hipoteki znacznie przewyższa zapotrzebowanie na finanse.

Przedstawiłem powyżej tylko drobną cząstkę informacji i możliwości. Takie możliwości kryją się nie tylko przy budowie domu, ale praktycznie wszędzie.

Artykuł ten ma za zadanie zmusić do zastanowienia się przed podjęciem decyzji, często rzutującej na całe życie. Skierowany jest przede wszystkim do ludzi przedsiębiorczych, wytrwałych i zdecydowanych. Jest to wstęp do próby stworzenia niesformalizowanej, zdecentralizowanej, otwartej struktury sieciowej, opartej na współpracy, zaangażowaniu i myśleniu.
W tym celu powstaje strona internetowa i następne artykuły czekają na publikację.

Piotr Waydel
---

Jak dobrze wybrać działkę budowlaną

Autorem artykułu jest Aleksandra Łangowska (Generator)


Planując budowę wymarzonego domu warto dobrze przemyśleć jego lokalizację. Artykuł zawiera kilka porad na co zwrócić uwagę dokonując wyboru atrakcyjnej i dopasowanej do naszych potrzeb działki budowlanej.

Wybór działki musi być dobrze przemyślany. Powinieneś wziąć pod uwagę własne upodobania oraz cechy samej działki, aby potem Twojej przyjemności mieszkania we własnym domu nie psuło sąsiedztwo czy woda zalewająca ogród.

Obecnie działek budowlanych jest bardzo dużo i w różnych cenach. O ile nie pracujesz przez Internet i bliskość pracy jest dla Ciebie kluczowa, najbardziej interesować Cię będzie działka na obrzeżach miasta lub podmiejskich wsiach. Naprawdę warto poświęcić kilka weekendów, aby osobiście objeździć upatrzone miejsca, pooglądać i popytać. Można skorzystać z usług pośrednika, ale ponieważ mają sporo działek w ofercie - nie są w stanie znać wszystkich istotnych dla Ciebie szczegółów. Jeżeli któraś nieruchomość wpadnie Ci w oko, nie podejmuj pochopnie decyzji. Zawsze warto „przespać się” z ostateczną decyzją.

Obowiązkowo też pokręć się w pobliżu i poobserwuj najbliższych sąsiadów. Nie chcesz chyba skończyć w „Sprawie dla reportera” jako strona sąsiedzkiego sporu o jakąś błahostkę? A co, jeśli sąsiad ma dobre serce i organizuje właśnie prywatne przytulisko dla bezpańskich psów i kotów? Spokoju nie zaznasz też przy wszelkich punktach ludzkiej koncentracji, np. sklepie wiejskim, przystanku, skupie zwierząt czy warsztacie samochodowym pana Zdzisia. Najlepiej, gdy sąsiadami będą ludzie najbardziej Tobie podobni, wtedy łatwiej będzie uniknąć konfliktu. Pamiętaj też, że gdy wybierzesz działkę na głębokiej wsi, miejscowi nie będą Ciebie witać z otwartymi ramionami. Upłynie co najmniej kilka miesięcy, zanim się przyzwyczają i zaakceptują jako swojego.

Jeżeli masz małe dzieci, sprawdź jak daleko znajduje się przedszkole, szkoła oraz przychodnia lekarska. Istotna jest również odległość przystanku autobusowego czy dworca oraz do sklepu spożywczego. Przypadki chodzą po ludziach: wyobraź sobie, że jest głęboka zima, samochód utknął w zaspie, autobus nie dojechał, lodówka pusta, a Twoja pociecha właśnie złapała jakiegoś wirusa…

Istotną sprawą jest również dojazd do samej działki. Jeżeli jest gruntowa, popatrz jak wygląda po deszczu. Najgorsza jest wtedy droga gliniasta, samochód osobowy może nie przejechać. Gdy pojeżdżą po takiej ciężarówki z naszymi materiałami budowlanymi – zainwestuj w dobre kalosze. Gdy wyschnie, zrobią się twarde jak skała, głębokie koleiny. Polecam odwiedzenie miejscowego sołtysa, on bardzo dobrze zna całoroczne wady i zalety swojego terenu.

Najlepsza pod budowę domu jest działka płaska lub z lekkim spadkiem w kierunku południowym, o kształcie prostokąta lub kwadratu. Takie są najłatwiejsze do zagospodarowania. Na działkę o kształcie bardzo wydłużonego prostokąta wpasowuje się tylko dom szeregowy, a na działkę trójkątną lub inną nieregularną – dom mały lub według projektu indywidualnego. Działka prostokątna, o krótszym boku przylegającym do drogi pozwala na urządzenie ogrodu na tyłach domu i zachowanie większej prywatności. Najlepiej, aby teren nie był całkowicie zadrzewiony (chyba, że lubisz cień i ubezpieczysz dom od uszkodzenia gałęzią lub całym przewróconym drzewem). Korzystny układ jest taki: drzewa od strony północnej chronią przed zimnymi wiatrami, a krzewy od południowej umożliwiają oświetlenie naturalne. Jeżeli w miejscu planowanej budowy domu rośnie drzewo lub krzew starszy niż 5 lat, zrób zdjęcie i upewnij się w miejscowym urzędzie gminy, że uzyskasz pozwolenie na wycinkę.

Położenie nad zbiornikiem wodnym ma swoje wady i zalety. Wszyscy lubimy bliskie obcowanie z przyrodą, ale już z chmarami komarów – nie bardzo. Lepiej od razu wliczyć w koszty moskitiery okienne.

Nawet jeśli działka będzie tylko inwestycją, popatrz na nią oczami następnych właścicieli – łatwiej ją potem sprzedasz.

---

Aleksandra Łangowska - inwestowanie.nieruchomości.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Aparat fotograficzny a może jednak kamera? Czy wideo jest lepsze od fotografii?

Autorem artykułu jest Tomasz Waszczykowski


Fotografia i kręcenie amatorskiego wideo to jedne z najciekawszych ale i najtrudniejszych hobby. Dzięki szybkiemu rozwojowi techniki i technologii, wzrostowi zamożności Polaków oraz spadku cen elektroniki, fotografia i wideofilmowanie stają się dostępne dla bardzo dużej części osób. Czy kamera wyprze więc z rynku aparaty cyfrowe?

Fotografia jest dla każego z nas czymś oczywistym, chyba nie ma zbyt wiele osób, które nie zrobił w zyciu chocby jednego zdjecia czy nie posiada aparatu fotograficznego. Na tym tle kręcenie filmów, jest rzadszym i na pierwszy rzut oka bardziej elitarnym zajęciem - wierz mi jednak, wcale tak nie jest! Co więcej fotografia i wideo świetnie się uzupełniają.

Jeśli chcesz robić amatorskie filmy ze swoich podróży, imprez czy ważnych wydarzeń w twoim życiu, to pierwsze rzeczą, jest wybór odpowiedniej kamery dla Ciebie - musisz zadać sobie pytanie jaką kamerę kupić. Kamer wideo na rynku nie brakuje, dlatego wybór nie jest prosty. Na pewno nie potrzebujesz najdroższych kamer, ale nie kupuj tez tych najtańszych. Dobrze jest wybrać kamerę hd, nie tańszą niż 1000 zł. By dokonać prawidłowego wyboru poczytaj testy i recenzje kamer wideo. Jeśli już posiadasz kamerę, staraj się używać jej ja najczęściej, jednak nie filmuj wszystkiego dookoła i myśl co filmujesz. Kiedy już nagrasz materiał zmontuj go w programie do edycji filmów. Montaż materiału wideo to niesamowita frajda ale i wyzwanie. Z czasem z pewnością opanujesz każdy aspekt filmowania, nauczysz się myśleć jak filmowiec, wybierać właściwe kadry i układać je w całość w drodze montażu. Na pewno znajdziesz wiele miejsc w Internecie na których znajdziesz interesujące pomysły na ciekawy film (podróże są świetnym materiałem dla miłośnika wideo) oraz rozszerajace wiedzę o twoim hobby.

O czym powinieneś wiedzieć jako przyszły filmowiec? Przede wszystkim licz się z tym ze filmowanie pochłania masę czasu ale daje też niesamowita frajdę. Twoje piękne chwile nie ulecą i nie zatrą się w pamięci i będziesz mógł do nich powracać nawet za kilkadziesiąt lat. A emocje związane z oglądaniem filmu z naszego życia są znacznie silniejsze niż oglądanie fotografii. Dlatego już dziś rozważ czy nie chcesz wymienić swojego aparatu cyfrowego na kamerę wideo. Na prawdę warto.

Wracając do pytania z tytułu. Nie uważam by kamera wyparala aparat, gdyż samo filmowanie to proces znacznie dluższy niż zrobienie zdjęcia. Nie każdy ma wystarczajace umiejętnosci by "obrobić film zarejstrowany przez kamerę, a bez tego trudno o zachwyt widza. Tak więc mimo spadku cen, kamera wciąż będzie mniej popularna od paratu cyfrowego.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl